FanBieszczad FanBieszczad
799
BLOG

Kompromitacja I.Janke i czerwonego blogera S24

FanBieszczad FanBieszczad Polityka Obserwuj notkę 12

Na stronach portalu wpolityce.pl można zapoznać się z krótką relacją ze spotkania mającego na celu promocję  książki Wiktora Świetlika "Bronisław Komorowski. Pierwsza biografia niezależna".

 

W relacji tej chciałbym zwrócić państwa uwagę na dwa fragmenty:

"Zebrani - poza autorem i Igorem Janke także historyk Antoni Dudek i wydawca Igor Zalewski zastanawiali się nad fenomenem kariery bohatera książki. Dudek zachwalał prezydenturę Komorowskiego z jednego powodu: że wobec jego miękkiej nie nastawionej na konfrontację metodę uprawiania polityki nie będzie, inaczej niż poprzednicy rywalizował z premierem. To może być zbawienne dla polskiego ustroju."

i następny:

 

"Z sali spytano o rolę związków z WSI a karierze Komorowskiego. Świetlik odparł, że nie natrafił na ślady bezpośrednich uzależnień, ale problem obrony służb wojskowych przez Komorowskiego uważa za poważny. Janke oznajmił, że fakt nie spytania o to kandydata PO w kampanii prezydenckiej to grzech pierworodny polskich dziennikarzy. Łącznie z nim samym."

 

Skąd tytuł tej notki, bywalcom S24 tłumaczyć nie trzeba. Nowym polecam druki sejmowe z głosowań i artykuły Aleksandra Ściosa. Poza tym nawet oględna nawet obserwacja tego, jak zachowuje się i co mówi od 10 kwietnia prezydent (tfu!) Komorowski et POconsortes, ludziom przyzwoitym, myślącym  i nietchórzliwym nie pozwalałaby na rozpatrywanie działań tego pana w kontekście celów, które zwykle przypisuje się urzędowi prezydenta w prawdziwej demokracji.

 

O ile relacja wiernie oddaje sens wypowiedzi pp. Igora i Antoniego, to jest to chyba ostatni sygnał do szukania sobie innego niż S24 miejsca do rozmów o Polsce. 

 

Tak jak 20 lat temu zalegitymizowano PZPR poprzez zmianę logo, nazwy i garniturów PRLowskich genseków i nazywanie ich lewicą, tak teraz jesteśmy na etapie legitymizowania, przez prominentów S24, sowieckich rezydentów.

 

Od 20 lat miast mocnych fundamentów, budują nam fasady, a gospodarz tego miejsca, zamiasta zdrapać powłokę z tej zardzewiałej konstrukcji, chwyta w rękę pędzel i pokrywa ją kolejną warstwą obłudy. 

 

Przykre. I przerażające.  

P.S. Link: http://wpolityce.pl/view/3338/Ciekawa_ksiazka_o_nieciekawym__Promocja_pierwszej_biografii_Bronislawa_Komorowskiego.html

 


 

 

 

 

 

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka